Oto 10 przykazań grzybiarza, które - moim zdaniem - warto mieć na uwadze podczas każdej wyprawy na grzyby. Wiążą się one bowiem z dbałością o wspaniałą polską przyrodę oraz szacunkiem wobec innych osób korzystających z jej uroków.
1. Nie śmieć w lesie
Ten punkt jest tak oczywisty, że nie będę go bardziej rozwijał.
2. Nie zbieraj grzybów, których nie jesteś pewien
Podstawowa zasada każdego grzybiarza. Zbieramy tylko te grzyby, co do których mamy stuprocentową pewność że są dobre, ponieważ lepiej przez pomyłkę zostawić w lesie jadalny egzemplarz, niż zjeść trujący. Ostrzegałbym również przed używaniem aplikacji do rozpoznawania grzybów opartych o AI, ponieważ, choć ich skuteczność jest zaskakująco dobra, to jednak każdy jeden błąd może się okazać bardzo kosztowny.
3. Nie niszcz grzybów, których nie zbierasz
Każdy grzyb pełni swoją rolę w ekosystemie leśnym. Nie niszcz ich, nawet jeśli nie są jadalne. Po pierwsze - zawsze jest szansa, że w rzeczywistości jest to grzyb jadalny i kto inny będzie chciał go zebrać. Nawet jednak jeśli tak nie jest, to niszczenie grzybów z frustracji czy dla zabawy jest zwykłym wandalizmem. Dodatkowo niektóre gatunki grzybów są w Polsce pod ochroną, a co za tym idzie, ich niszczenie jest wykroczeniem zagrożonym karą grzywny.
4. Uważaj na grzybnię
Grzybnia to podziemna część grzyba, kluczowa dla jego rozwoju. Uważaj, aby jej nie uszkodzić podczas zbierania grzybów. W tym celu najlepiej jest wycinać grzyby nożykiem przy samym dole nóżki, a następnie przykryć miejsce odrobiną ściółki by pozostała w ziemi grzybnia wolniej obsychała. Można również wykręcać grzyby, choć ta technika wymaga nieco wprawy.
5. Wybierz odpowiedni pojemnik
Grzyby są dość wrażliwe na warunki zewnętrzne, szczególnie na brak przewiewności. Dlatego tak ważny jest wybór odpowiedniego pojemnika, z którym pójdziemy na grzybobranie i w którym następnie przywieziemy nasze zbiory. Opcji jest w zasadzie kilka:- Reklamówka - zdecydowanie najgorszy wybór, ponieważ grzyby nie będą miały jak oddychać i bardzo szybko zaczną się psuć.
- Plastikowe wiaderko - chętnie wybierane przez zbieraczy na większą skalę, jest jednak również mało przewiewne, przez co raczej bym odradzał.
- Papierowa torebka - lepszy wybór, zapewniający grzybom wyraźnie korzystniejsze warunki. Minusem jest jednak niska wytrzymałość takiej torebki, która w deszczowy dzień, w kontakcie z mokrymi grzybami, może rozmoknąć i się rozlecieć.
- Stary plecak/tekstylna torba - nienajgorsze rozwiązanie pod warunkiem, że jest to naprawdę stary i zużyty plecak lub torba, z których nie będziemy już korzystać, ponieważ po grzybobraniu będą brudne i śmierdzące.
- Koszyk - zdecydowanie najlepsze wybór. Nieźle sprawdzą się koszyki plastikowe, zapewniające cyrkuację powietrza przez otwory, a jeszcze lepiej naturalne wiklinowe koszyki.
6. Robakom mówimy: nie!
Ten punkt może wydawać się oczywisty, ale warto go podkreślić. Jeśli grzyb wydaje się posiadać "lokatorów" w postaci robactwa, natnij go by rozwiać wątpliwości. Grzyby pogryzione przez ślimaki czy delikatnie zarobaczone mogą, po okrojeniu, być jak najbardziej zdatne do spożycia, ale do takich przeżartych do cna lepiej zastosować punkt następny:
7. Pomóż w rozsiewaniu grzybni
Jeśli już znajdziesz jadalnego, ale zniszczonego grzyba, możesz pomóc w rozsiewaniu jego grzybni. Dzięki temu zwiększysz szanse na owocne zbiory w danym miejscu w przyszłości. Aby rozsiać grzybnię, pokrój lub porwij grzyba na małe kawałki i rozrzuć je po okolicy. Możesz również zawiesić robaczywego grzyba na gałęzi drzewa - w toku jego rozkładu naturalne procesy przyrodnicze spowodują rozsiewanie grzybni w promieniu kilku metrów.
8. Traktuj innych grzybiarzy jak normalnych ludzi
Zbieranie grzybów to świetna okazja do relaksu i kontaktu z naturą. Nie każdy jednak postrzega je również jako okazję do kontaktu z drugim człowiekiem. I owszem, ja również lubię w lesie to, że mogę pobyć sam ze swoimi myślami, niemniej unikanie wzroku innych, chowanie się za drzewami czy ukrywanie swoich zbiorów uważam za trochę żałosne. Każda pogawędka z osobą dzielącą z nami grzybową pasję to okazja, by nauczyć się czegoś nowego, a lasu i jego skarbów i tak starczy dla każdego.
9. Nie idź do lasu nieprzygotowany
Ten punkt też uważam za dość oczywisty, więc tylko pokróce zwrócę uwagę na to, że idąc do lasu zawsze warto się choć w podstawowym stopniu przygotować. Dobrze jest np. upewnić się, czy znamy topografię danego lasu, a jeśli nie, to czy posiadamy mapę lub telefon z GPS tak, żeby się nie zgubić. Warto również pamiętać o wodzie, odpowiednim stroju i obuwiu, nakryciu głowy, sprayu na kleszcze i czymś przeciwdeszczowym.
10. Przede wszystkim czerp przyjemność ze spaceru po lesie
Ostatni punkt tak naprawdę determinuje, w jakim nastroju wrócisz z grzybobrania. Jeśli idąc na grzyby nastawisz się tylko na pokaźne zbiory, to możesz się srogo rozczarować. Jeśli natomiast myślisz o przyjemnym spacerze w otoczeniu przyrody, to zawsze spełnisz ten cel i wrócisz do domu zadowolony, nawet jeśli nie uda Ci się znaleźć ani jednego grzyba. Dlatego ciesz się pięknem lasu i czerp radość z samego procesu poszukiwania grzybów, a wtedy radość ze znalezienia potężnego borowika będzie jeszcze większa.
Przestrzeganie tych prostych zasad nie tylko pomoże Ci cieszyć się bezpiecznym i satysfakcjonującym grzybobraniem, ale także przyczyni się do ochrony lasów i ich ekosystemów. Pamiętaj, że las to miejsce pełne życia i wartości, które warto chronić dla przyszłych pokoleń.
Szanuj przyrodę i ciesz się jej darami odpowiedzialnie!